Poniższy artykuł powstał jako tłumaczenie i opis kluczowych fragmentów wideo Nathana Gotcha pt. „4 kroki do numeru 1 w Google” opublikowanego na YouTube. W materiale Nathan Gotch tłumaczy, dlaczego tylko 3% stron internetowych generuje znaczący ruch z Google i co można zrobić, aby dołączyć do tej elitarnej grupy.
–
Według przytoczonych statystyk, 97% stron internetowych nie otrzymuje istotnego ruchu organicznego z wyników wyszukiwania. Co takiego robi pozostałe 3%, że udaje im się przebić przez gąszcz konkurencji? Nathan Gotch (wieloletni ekspert SEO i założyciel Gotch SEO Academy) w swoim nagraniu przedstawia czterofilarową strategię, która pomogła niektórym stronom zwiększyć ruch nawet o 214% w ciągu miesiąca czy o 300% w dłuższej perspektywie.
Poniżej znajdziesz omówienie każdego z tych filarów – w oparciu o wypowiedzi Nathana Gotcha. Podkreślam, że jest to tłumaczenie i opis z oryginalnego filmu na YouTube, a nie dosłowna transkrypcja. Moim celem jest zreferowanie i przybliżenie najważniejszych porad oraz metod działania.
Tematy poruszone w artykule:
Filar 1: analiza konkurencji i wykorzystanie jej słabości
Nathan Gotch zachęca do przeprowadzenia dokładnego researchu konkurencji na docelowe słowo kluczowe.
- Znajdź top 5 wyników
Wpisz w Google frazę, na którą chcesz się pozycjonować, i przejrzyj pięć najwyżej notowanych stron. Otwórz je w osobnych kartach. - Załóż arkusz kalkulacyjny
Gotch sugeruje, by w prostej tabeli zestawić kluczowe elementy SEO z każdej strony. Na tym etapie ważne są m.in.:- Adres URL (czy zawiera dokładną frazę kluczową?)
- Tag tytułowy (title)
- Meta opis (meta description)
- Nagłówek H1
- Pierwszy akapit tekstu
- Zbadaj „rankability score”
W filmie Nathan Gotch korzysta z narzędzia o nazwie Rankability, które ocenia, czy dana strona wystarczająco pokrywa temat. W arkuszu należy zapisać wynik rankability każdego z topowych konkurentów. - Porównaj ze swoją stroną
Jeśli Twoja witryna istnieje już w Google (nawet jeśli zajmuje odległą pozycję), to także ją przeanalizuj pod kątem tych samych elementów on-page. Wideo podkreśla, że często wystarczą drobne poprawki (np. dodanie pełnej frazy kluczowej w tytule) i można w ten sposób „wyciągnąć” stronę w górę nawet o kilkanaście lub kilkadziesiąt miejsc.
Dlaczego to działa?
Algorytm Google, mimo ogromnego postępu, wciąż wymaga dość oczywistych wskazówek: wyraźnie określonego słowa kluczowego w URL, w nagłówku, w tytule. Jeśli Twoja konkurencja tego nie robi, to dajesz wyszukiwarce jaśniejszy sygnał, o co chodzi w Twojej stronie. Nathan Gotch zwraca też uwagę, że Google używa tzw. „title match score”, czyli sprawdza, czy fraza w tytule rzeczywiście pasuje do zapytania użytkownika.
Filar 2: „karmienie” algorytmu, czyli trafne wykorzystanie NLP
Współczesny Google (podobnie jak Amazon czy Facebook) opiera się na NLP – Natural Language Processing, co sprawia, że kluczowe staje się pokrycie tematu w sposób wyczerpujący.
- Wykorzystaj narzędzie do analizy topowych treści
Nathan Gotch ponownie poleca Rankability, które zbiera słowa i frazy z konkurencyjnych stron, a następnie pokazuje, co warto omówić w swoim tekście (tzw. rekomendacje NLP). - Budowa zarysu za pomocą AI
Gotch radzi, aby wyeksportować sugerowane słowa kluczowe i wykorzystać je np. w ChatGPT, tworząc szkielet (tzw. outline) artykułu lub strony. W dalszym kroku możesz dodać do tego informacje z działu „O nas” lub innych podstron, aby nadać publikacji indywidualny charakter. - Dopracowanie treści z ludzką perspektywą
Materiał wideo podkreśla, że narzędzia AI to tylko pomoc. Ostatecznie warto, by człowiek nadał tekstowi styl i odrobinę autentyczności. Google potrafi rozpoznawać sztucznie wygenerowane treści, zwłaszcza gdy są mało naturalne. - Unikaj keyword stuffing
Jeśli w trakcie optymalizacji widzisz, że pewna fraza pojawia się zbyt często, przeredaguj tekst. Google wysoko ocenia strony, które wyczerpują temat, a nie „upychają” słowa kluczowe na siłę.
Dlaczego to działa?
Jak tłumaczy Nathan Gotch, skuteczność w SEO wymaga odpowiadania w pełni na intencje użytkownika. Odpowiednio dobrane słownictwo, obecność powiązanych słów kluczowych, a nawet sam kontekst – wszystko to pomaga Google zrozumieć, że Twoja treść jest adekwatna i kompletnie wyjaśnia zagadnienie wyszukiwane przez użytkownika.
Filar 3: strona, od której nie można się oderwać
Nathan Gotch zwraca uwagę, że pozycjonowanie to nie tylko kwestia słów kluczowych. Równie ważne jest, by użytkownik chciał zostać na Twojej stronie dłużej i podejmować akcje (np. skontaktować się, kupić produkt).
- Copywriting ukierunkowany na konwersję
Mówiąc o branży prawniczej (przykład w wideo to fraza „Chicago motorcycle accident lawyer”), kluczowe będą studia przypadków, opinie klientów, zwięzłe informacje o tym, jak wygląda proces i czego można się spodziewać. Natomiast w e-commerce – recenzje produktów, unboxing, szybkie porównanie cen i wyróżniki oferty. - Pola interakcji
Nathan zaleca dodawanie elementów, które wydłużą czas użytkownika na stronie: wideo, quizy czy chociażby prosty kalkulator. Jeśli np. oferujesz konsultacje prawne, możesz zaproponować interaktywny formularz w stylu „Oblicz wysokość potencjalnego odszkodowania”. - Sekcja „above the fold”
Podkreśla, że większość osób nie przewija strony. Dlatego tak ważny jest nagłówek (H1) z jasnym przekazem, wyraźne CTA (np. przycisk „Zadzwoń teraz!”), a także graficzne elementy podkreślające korzyści. - Social proof (dowody społeczne)
Wideo przywołuje statystyki: ponad 90% osób czyta recenzje przed zakupem, a opinie klientów mogą podnieść konwersję nawet o kilkadziesiąt procent. W świecie SEO to także sygnał dla Google, że jesteś prawdziwą, zaufaną marką, a nie anonimową stroną.
Filar 4: buduj autorytet i zaufanie Google
Na końcu Nathan Gotch tłumaczy, że Google wymaga potwierdzenia Twojej ekspertyzy. W branży prawniczej, jak i w każdej innej, musi istnieć klaster treści (topic cluster) oraz „naturalna” siatka linków zwrotnych.
- Klaster tematyczny
Gotch radzi, by stworzyć kilka powiązanych artykułów skupionych wokół Twojej głównej strony ofertowej/komercyjnej. Inspiracji dostarcza sekcja „People also ask” w Google. Tematy w stylu „Jakie są najczęstsze powody wypadków motocyklowych w Chicago?” mogą linkować do strony docelowej (np. „Jak uzyskać odszkodowanie po wypadku?”), wzmacniając jej pozycję. - Wewnętrzne linkowanie
Sprawdź w narzędziach (np. SEMrush), które Twoje podstrony mają najwięcej backlinków. Następnie dodaj linki z tych silnych podstron do Twojej głównej oferty. Dla Google to wyraźny sygnał, że strona docelowa jest ważna. - Tworzenie tzw. „link bait”
Nathan wymienia przykład: jeśli stworzysz artykuł w rodzaju „75 statystyk dotyczących wypadków motocyklowych w 2025”, media i blogerzy mogą chętnie linkować do takiego zasobu. Dzięki temu Twój autorytet rośnie, a kluczowe podstrony też zyskują na wartości. - Kampania link building
Samo napisanie świetnego artykułu nie zawsze wystarczy, trzeba jeszcze zadbać o to, by ktoś go znalazł i podlinkował. Wideo zapowiada osobny poradnik o strategiach zdobywania linków, które przyniosły 300% wzrostu ruchu.
Proste, ale efektywne wnioski
Tak właśnie można dołączyć do grona 3% stron, które faktycznie generują ruch i realne konwersje z organicznych wyników wyszukiwania. Wnioski z nagrania Nathana Gotcha pokazują, że klucz to konsekwencja, rzetelna analiza danych i tworzenie wartościowego contentu. Choć brzmi to jak standardowa formułka SEO, w praktyce niewiele stron realizuje te założenia kompleksowo.
Zachęcam do obejrzenia oryginalnego nagrania Nathana Gotcha, by zobaczyć przykłady w praktyce i usłyszeć więcej wskazówek prosto od autora. Każdy z przedstawionych filarów wymaga szczegółowego podejścia, ale już sama wiedza o tym, jak działa ten czterofilarowy system, jest solidnym fundamentem do zbudowania skutecznej strategii pozycjonowania. Powodzenia!
–