Podziel się moją publikacją ze znajomymi:

Od dawna śledzę wszelkie doniesienia dotyczące zmian w algorytmach wyszukiwarek, nowych wytycznych, a także nowinek technologicznych wpływających na SEO. Poniżej moja relacja z najważniejszych wydarzeń i trendów, które w ostatnich tygodniach przykuły uwagę branży. Postaram się wyjaśnić, dlaczego każdy z tych newsów ma znaczenie dla optymalizacji stron i jak można je wykorzystać w praktyce.

1. Grudniowa aktualizacja algorytmu Google (grudzień 2024 Core Update)

Co się stało?

W połowie grudnia 2024 Google ogłosiło wdrożenie kolejnej dużej aktualizacji algorytmu wyszukiwarki – tzw. Core Update. Chociaż Google nie podało zbyt wielu szczegółów, jak zawsze w przypadku aktualizacji rdzeniowych, zauważyłem znaczące wahania w pozycjach wielu witryn, szczególnie tych, które wcześniej traciły lub zyskiwały w wyniku poprzednich update’ów.

Jak to wpływa na SEO?

  • Kolejne wzmocnienie jakości treści: Google stale podkreśla, że najważniejszym czynnikiem rankingowym jest wysoka jakość contentu. Wiele serwisów odnotowało spadki, jeśli posiadały treści mało wartościowe lub zduplikowane.
  • E-E-A-T w praktyce: jednym z nadrzędnych celów Google w aktualizacjach rdzeniowych jest promowanie stron, które spełniają wytyczne E-E-A-T (Experience, Expertise, Authoritativeness, Trust – z dodatkowym naciskiem na doświadczenie).
  • Synergia z wcześniejszymi update’ami: Google, wprowadzając duże update’y, często „dokręca śrubę” wcześniejszym algorytmom. Jeśli ktoś nie zaadaptował się do poprzednich zmian (np. nie zadbał o szybkość ładowania strony czy bezpieczeństwo), może teraz odczuć kumulację tych czynników w postaci obniżenia pozycji.

Moja rada: warto przeanalizować ruch i zmiany pozycji z ostatnich kilku tygodni oraz porównać z contentem konkurencji. Jeśli strona traci widoczność, trzeba sprawdzić, czy treści są aktualne, wyczerpujące i czy autor lub marka mają odpowiednią „wiarygodność” w oczach Google. W praktyce oznacza to rozwijanie sekcji blogowej, publikowanie rzetelnych artykułów i uzupełnianie ich o dodatkowe informacje, takie jak źródła i dane statystyczne.

2. Nowe wytyczne dotyczące treści generowanych przez sztuczną inteligencję

Co się stało?

Google zaktualizowało oficjalne stanowisko w sprawie contentu tworzonego przez AI. Od dłuższego czasu panuje ożywiona dyskusja na temat tego, czy teksty pisane przez modele językowe (podobne do ChatGPT czy Bard) są akceptowane przez wyszukiwarkę. Najnowsze wytyczne potwierdzają, że nie sama forma tworzenia treści jest problemem, lecz jej jakość i użyteczność.

Polecam Ci również przeczytać:  Google jak narkotyk - buduj swój świat, dywersyfikuj ruch i uniezależnij się od algorytmu

Jak to wpływa na SEO?

  • AI jako wsparcie, a nie zamiennik: Google podkreśla, że treści generowane automatycznie tylko po to, aby „zasypać” stronę słowami kluczowymi, mogą być traktowane jako spam. Natomiast jeśli AI wspiera redaktora w tworzeniu wartościowego contentu, a autor weryfikuje fakty i dodaje własną wartość, to takie podejście nie będzie penalizowane.
  • Weryfikacja merytoryczna: teksty pisane przez AI często brzmią naturalnie, ale mogą zawierać nieścisłości. Dlatego kluczowe jest sprawdzenie poprawności informacji, aby nie wprowadzać czytelników w błąd.

Moja rada: niezależnie od tego, czy korzystamy z AI w tworzeniu treści, najważniejsza jest wartość, jaką oferujemy użytkownikom. Wciąż należy pamiętać o unikalności i wiarygodności informacji. AI może być świetnym narzędziem wspomagającym SEO, o ile kontrolujemy finalny efekt publikowany na stronie.

3. Wzrost znaczenia E-E-A-T (z naciskiem na „Experience”)

Co się stało?

Google od pewnego czasu rozwija koncepcję E-E-A-T (Experience, Expertise, Authoritativeness, Trust) i mocniej akcentuje komponent „Experience” – czyli doświadczenie w danej dziedzinie. Oznacza to, że Google weryfikuje, czy autor lub marka faktycznie mają praktyczne doświadczenie w temacie, o którym piszą.

Jak to wpływa na SEO?

  • Profil autora i autentyczność: wzmocnione zostało znaczenie profilu autora. Dla Google lepiej prezentuje się treść sygnowana przez kogoś, kto faktycznie zajmuje się daną branżą, niż przez osobę anonimową bez potwierdzonego doświadczenia.
  • Referencje, recenzje, dowody: przykłady zastosowania produktu, studia przypadków czy recenzje poparte danymi – to elementy, które Google będzie uznawało za dowód doświadczenia.

Moja rada: jeśli chcemy być postrzegani jako eksperci i jednocześnie dbać o SEO, warto wzmocnić autorytet autorów naszych treści. Można to robić np. poprzez dodanie sekcji „O autorze” z krótką biografią i potwierdzeniem doświadczenia. W przypadku marek – prezentować osiągnięcia firmy, referencje klientów i case studies.

4. Nowe funkcje w Google Search Console

Co się stało?

W ostatnich tygodniach Google sukcesywnie wdrażało pewne usprawnienia w Google Search Console (GSC). Zalicza się do nich m.in. dodatkowe raporty dotyczące wydajności stron mobilnych, szczegółowe dane o błędach indeksowania w ramach nowych standardów mobil-first oraz drobne aktualizacje w zakresie raportu Core Web Vitals.

Jak to wpływa na SEO?

  • Większa przejrzystość: dzięki rozszerzonym raportom można szybciej namierzyć problemy z indeksowaniem (np. błędne przekierowania czy niedostępne zasoby dla Googlebota mobilnego).
  • Szybka optymalizacja: GSC jest dla mnie głównym źródłem informacji o kondycji witryny. Nowe wskaźniki pozwalają skuteczniej poprawiać szybkość ładowania strony i eliminować problemy z responsywnością.

Moja rada: zachęcam, by regularnie zaglądać do GSC, a zwłaszcza do zakładek związanych z Core Web Vitals i indeksowaniem. Im szybciej wykryje się błąd (np. duże LCP czy CLS), tym mniejsza szansa na spadek pozycji i frustrację użytkowników.

5. Reorganizacja Google Business Profile i zmiany w lokalnych wynikach wyszukiwania

Co się stało?

Google już jakiś czas temu zmieniło nazwę Google My Business na Google Business Profile, ale wciąż usprawnia i modyfikuje funkcjonalność tego narzędzia. W ostatnich 6 tygodniach sporo mówi się o planach dalszej integracji różnych usług (Mapy Google, Wizytówki, Recenzje) i testach nowych funkcjonalności w wynikach lokalnych.

Jak to wpływa na SEO?

  • Większa rola wizytówek: dobrze zoptymalizowany profil firmowy w Google to często klucz do wysokiej pozycji w wynikach lokalnych.
  • Sprawniejsze zarządzanie opiniami: pojawiają się nowe narzędzia do monitorowania i odpowiadania na recenzje bezpośrednio z poziomu Google Business Profile. To wpływa na wizerunek firmy oraz pośrednio na jej widoczność w SERP.
  • Testy nowych formatów: Google sprawdza, w jaki sposób prezentować wyniki lokalne (np. „Pakiet lokalny” z dodatkowymi sekcjami zdjęć czy opinii). To oznacza, że właściciele witryn powinni jeszcze bardziej dbać o zawartość i aktualność wizytówki.
Polecam Ci również przeczytać:  Nathan Gotch: "Tylko 3% wszystkich stron generuje ruch organiczny w Google" - 4 filary TOP 1

Moja rada: każda firma działająca stacjonarnie, czy nawet hybrydowo, musi zadbać o spójne i wyczerpujące informacje w Google Business Profile. Dodawanie zdjęć, aktualizowanie godzin otwarcia, szybkie reagowanie na opinie – to wszystko przekłada się na lepsze pozycjonowanie w wynikach lokalnych.

Wiadomości SEO - zmiany w algorytmie Google
Google wymaga jakości i coraz bardziej holistycznego podejścia do działań w sieci

Co się stało?

Zjawisko „zerowych kliknięć” – czyli sytuacji, gdy użytkownik otrzymuje odpowiedź bezpośrednio w wynikach wyszukiwania i nie klika w żadną stronę – nie jest nowe. Jednak w ostatnich tygodniach ponownie nabrało tempa, ponieważ Google rozszerza fragmenty wyróżnione (Featured Snippets) i integruje coraz więcej odpowiedzi w stylu Q&A w samej wyszukiwarce.

Jak to wpływa na SEO?

  • Trudniejsze przyciągnięcie ruchu: jeśli odpowiedź na pytanie jest widoczna od razu w SERP, użytkownik może zrezygnować z odwiedzania naszej strony.
  • Optymalizacja pod „pozycję zerową”: warto jednak wciąż walczyć o to miejsce w SERP – nawet jeśli użytkownik nie wejdzie na stronę, mamy szansę na większe rozpoznanie marki i autorytet w oczach Google.
  • Konieczność analizy intencji użytkowników: warto tworzyć treści tak, by były przydatne w kontekście bardziej złożonych pytań, wymagających dłuższego wyjaśnienia, a nie tylko krótkiej definicji czy odpowiedzi typu „tak/nie”.

Moja rada: staram się kreować treści wieloaspektowe, które pobudzają internautów do przeczytania całego artykułu. Jednocześnie dbam o to, by fragmenty wyróżnione (nagłówki, krótkie definicje na początku akapitu) były dobrze sformatowane i odpowiadały na pytania użytkowników.

Co się stało?

Jeszcze w poprzednich miesiącach Google wprowadziło Link Spam Update, co spowodowało duże wahania w rankingach, zwłaszcza w branżach opartych na intensywnym pozyskiwaniu linków przychodzących. W ciągu ostatnich 6 tygodni sytuacja zaczęła się nieco stabilizować, a właściciele stron mają już pierwsze wnioski co do długofalowego wpływu tej aktualizacji.

Jak to wpływa na SEO?

  • Linki niskiej jakości w odwrocie: strony bazujące na spamie linkowym (komentarze, słabej jakości katalogi, PBN bez wartości dodanej) tracą widoczność.
  • Znaczenie linków zaufanych serwisów: Google kontynuuje trend promowania witryn z naturalnym profilem linków, pochodzących z wiarygodnych domen.
  • Wzrost roli content marketingu: aby zdobywać wartościowe linki, trzeba inwestować w treści, które inni chcą cytować i udostępniać.

Moja rada: regularnie sprawdzam profil linków w narzędziach typu Ahrefs czy Majestic i usuwam bądź deaktywuję (poprzez Disavow) linki ewidentnie spamowe. Zachęcam też do współpracy z branżowymi portalami i blogerami, którzy mogą polecać naszą stronę w naturalny sposób, wzmacniając tym samym autorytet domeny.

8. Bing, Yandex i inni – co poza Google?

Co się stało?

Choć Google dominuje na większości rynków, również Bing i Yandex wprowadzają systematycznie mniejsze aktualizacje. Bing rozwija funkcję IndexNow, która pozwala witrynom szybciej sygnalizować zmiany w treści. Yandex natomiast stale pracuje nad ulepszeniami w zakresie wyszukiwania mobilnego i map.

Jak to wpływa na SEO?

  • Szybsza indeksacja w Bing: korzystając z IndexNow, można skrócić czas indeksowania nowych treści lub aktualizacji. Dla stron chcących docierać do użytkowników Bing to dobra wiadomość.
  • Lokalne rynki: jeśli targetem są kraje, gdzie popularny jest Yandex (np. Rosja), warto dostosować się do algorytmów tej wyszukiwarki, chociażby w kwestii transliteracji adresów URL czy formatowania danych.
Polecam Ci również przeczytać:  SEO: Bylekontent zalewa internet. Nawet specjaliści to lubią

Moja rada: nawet jeśli Google jest dla nas priorytetem, dobrze jest pilnować też innych wyszukiwarek. Wdrażanie IndexNow nic nas nie kosztuje, a może przyspieszyć indeksację i rozłożyć ryzyko w SEO na więcej platform.

9. Kierunek na 2025 rok: holistyczne podejście do SEO

Co wynika z ostatnich newsów?

Wszystko wskazuje na to, że SEO staje się jeszcze bardziej zintegrowane z innymi obszarami marketingu: content marketing, user experience, social media, PR – to już nie są osobne byty, ale wzajemnie się przenikające elementy strategii online.

Jak to wpływa na SEO?

  • Więcej pracy nad user experience: od szybkości ładowania strony po sposób prezentowania treści – UX wpływa na SEO bardziej niż kiedykolwiek.
  • Marka i jej autorytet: silna rozpoznawalność marki = wyższe zaufanie Google. Public Relations i budowanie wizerunku zaczyna mieć wydźwięk nie tylko w klasycznym marketingu, ale i w widoczności w SERP.
  • Content marketing napędza link building: dobre treści przyciągają organicznie linki, co umacnia pozycję w wyszukiwarce.

Moja rada: na 2025 rok planuję jeszcze bardziej zacieśniać współpracę z działami PR oraz specjalistami od użyteczności (UI/UX), aby tworzyć kompleksowe rozwiązania. Wierzę, że takie łączenie sił jest kluczem do sukcesu w zmieniającym się krajobrazie SEO.

Jako freelancer SEO i specjalista marketingu, zwracam uwagę, że holistyczne podejście staje się niezbędne. Wysoka jakość contentu, potwierdzona wiedza i doświadczenie autorów, dobre praktyki techniczne (szybkość, mobilność, indeksowalność) oraz świadome budowanie marki – to fundament, bez którego coraz trudniej będzie konkurować w wynikach wyszukiwania.

Zachęcam do przeprowadzenia dokładnego audytu swoich działań – zarówno w zakresie treści (czy są aktualne, eksperckie, atrakcyjne?), jak i kwestii technicznych (czy strona ładuje się wystarczająco szybko, czy poprawnie działa na urządzeniach mobilnych?). Nie można też zapominać o regularnym monitorowaniu trendów i sygnałów z narzędzi takich jak Google Search Console. Dzięki temu łatwiej wychwycić zmiany związane z kolejnymi aktualizacjami algorytmu i dostosować strategię do stale ewoluującego środowiska SEO.

Autor

  • Michał - portret

    Jestem specjalistą SEO, językoznawcą, pasjonatem digital marketingu i nowych technologii. Od prawie 20 lat działam w branży, pomagając przedsiębiorcom w rozwoju firm i skalowaniu biznesu. Jestem niezależnym specjalistą, dzięki czemu pracuję elastycznie i skupiam się na prawdziwych potrzebach moich Klientów. Uwielbiam kosmologię i poezję polską XIX wieku, jestem również autorem tekstów piosenek. Gram na 5 instrumentach muzycznych.

    View all posts

Podziel się moją publikacją ze znajomymi: